nie żyje

Karotka, ale Kubuś też nie jest zły "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

Nie zaczęły jeszcze ci się trząść rączki na tym odwyku? "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

Latająca cytrynko nie marudź z tą rzekomą insomnią, bo to tylko przesunięcie faz snu/czuwania. Zainwestuj ze 27zet http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=4&topic_id=115443 i powinno być OK. Potem dopiszę w komentarzu do arta, że oprócz szczurów przetestowano diba również na kanarkach "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz [...]

Życie powstało w oceanie... ale próba powrotu naturalną drogą to koniec życia nie mówiąc o lokalnej klęsce ekologicznej z powodu zatkania rury przez żółwie "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

Metodyka ruchu... w niedzielny wieczór... są takie ruchy... A jeszcze do tego ruch samochodowy: By uniknąć groźnego wypadku trzeba mieć odpowiedni kolor samochodu - twierdzi zespół naukowców pod kierunkiem Sue Furness z uniwersytetu w Auckland w Nowej Zelandii. Sprawdzali oni barwę pojazdów, które brały udział w kraksach. Do analiz wybrali [...]

Ja miałem też usunięte migdałki - kaszana zaczyna się dopiero potem. Migdałki dlatego się roją od zarazków, bo stanowią dla nich naturalną zaporę przed dostaniem się do oskrzeli i płuc. Po usunięciu migdałków zamiast angin będziesz miał notorycznie przewlekłe zapalenia oskrzeli. Zafunduj sobie zwykły citrosept w dawkach wg. instrukcji, bo pigułami [...]

Witam w Nowym Roku! Grasiu, rok nie wyrok Dez, udało ci się zużyć zapas białka? "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

Teraz przecież mamy odwrócenie sytuacji - jeśli nie działa, to jest norma, a jeśli działa, to z powodu awarii "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

Zajączki przy głębokim śniegu nie mają co jeść i zapuszczają się aż na blokowiska, żeby poobgryzać jakieś ozdobne krzaczki. "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

A ja z kolei witam nie chce mi się wierzyć, że sfd ożyło ciekawe na jak długo "Wszystko jedno gdzie się żyje, Raz się chudnie, raz się tyje..."

tzn ja nie moowie o samych powiadomieniach tylko privach wlasnie przyszly privy prvoow czy tam jestem zyje i odpowiem hrhrh artystyczny leniwy' trawikoos księżniczka-mafia.suple.hardcor.pl ~don kichot sooplementacji~ Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją.

heloł ja tylko mam sekundke przy kompie wiec powiem "heloł" i znikam o pracy ogolnie to zyje cakiem dobrze i juz prawie przyzwyczailem sie do zycia bez internetu i dobrze bo mnie nie odciąga od reala wesolego poświętach.. cu

[...] Motylkoo Kanar, no leciutką oponkę na brzuszku jeszcze mam hrhr więc może masz trochę racji - chociaż ja bym powiedział że ona jest taka bardziej goodyearowska niż fuldziańska hrhr a z tym postem to osochosi bo nie koomam hrhr ? (sorry dzis łeb mnie nap*****la tak że ledwo żyję, mam więc ograniczoną zdolność kojarzenia faktów i składania myśli)

Ello! U mnie nic, byłam na wsi ale żyję, leppera nie spotkałam ;) %)

mnie to maksymalnie w****ia raczej niż smuci człowiek w pewnych aspektach swojej egzystencji wzniósł się na wyzyny humanizmu, w innych na wyżyny okrucieństwa i głupoty wydawałoby się że przy znaczącej przewadze ludzi światłych i rozsądnych jaka przecież żyje na tym świecie mogłoby się udać w znacznym stopniu ograniczyć zło we wszystkich jego [...]

piję już drugą strasznie sie cieszę, że Was znalazłam, bo nie lubię sama pić kawy a w miłym towarzystwie smakuje 100x lepiej poza tym mam zakwasy, zwłaszcza w udach już zapomniałam jakie to piękne uczucie chyba to znaczy, że czas zacząć coś trenować szkoda tylko, że okolicznośći ich powstania były mało ciekawe, bo z powodu kilkukilometrowego [...]

[...] mam maloosi balagan co prawda do sylestrowych redookcji daleko ale moze czas pomyslec jooz o diecie oto ostatni krzyk dietowej mody dieta francooska > > > Śniadanie: seks i keks > > > Obiad: keks i seks > > > Kolacja: tylko seks > > > Jeśli po tygodniu waga nie spadnie ... > > > .. odstawić keks. [...]

Dziekujhe Finiu za soga, ale mlynek niestety zepsuty wciaz stoi i musze dzis go rozebrac i jakos naprawic Ja teraz mam okienko wiec udalo mi sie wpasc do kafeiki na uczelni i jakos zyje, chociaz wolalbym byc w domu i sobie pospac. A co do ekipy remontowej to sie nie martw sam mam jedna juz od miesiaca i jakos sobie radza tylko mam w domu wiecej [...]

wlasnie sie obudzilem i stwierdzam ze zyje no i glowa boli, wiec o sylwku nawet nie chce mi sie myslec.

ptak zalatany mocno roboczo i naukowo ale żyje i jakoś się ma chyba najczęściej bywa w sooplach teraz a kto kogo nie wiem hrhr ale mam szklaną koolę więc mogę wziąć pseudowinę na siebie